niedziela, 23 października 2016

Zaskoczona

W miniony piątek miałam bardzo miłą niespodziankę, a mianowicie odwiedziła mnie koleżanka z najnowszym numerem Burdy(11/2016). Właśnie skończyła mi się prenumerata i nie miałam okazji od razu iść do kiosku, wiec gdy tylko wpadła gazeta w moje ręce to chciałam ją obejrzeć. Zawsze z wielką ciekawością przeglądam proponowane wykroje i stylizacje. Lubię również przeglądać stronę z galerią i podziwiać kreacje innych użytkowniczek. Ku mojemu wielkiemu zaskoczeniu natrafiłam na znajome zdjęcie - moje zdjęcie.
To uczucie kiedy okazuje się, że Twoja praca spodobała się również innym i została doceniona w papierowym wydaniu Burdy - bezcenne.


niedziela, 29 maja 2016

Maxi sukienka

Dzisiaj chciałabym się Wam pochwalić nowym projektem, a mianowicie długą, letnia sukienką. Góra można nosić normalnie lub z odsłoniętymi ramionami. Dół sukienki jest urozmaicony długim rozporkiem, dzięki któremu można pokazać nogi Uszyłam ją z cienkiego, dresowego materiału. Jest on jednak ciekawszy od tradycyjnego, gdyż jest dwustronny. Lewa strona stała się prawą i robi niesamowity efekt, ale oceńcie sami :)
 







niedziela, 15 maja 2016

Braun Face 830

Braun Face 830
















Jakiś czas temu dostałam na urodziny szczoteczkę do mycia twarzy Braun Face 830. Testuję już od pół roku i z czystym sumieniem mogę ją polecić każdemu. W zestawie oprócz szczoteczki jest również mini końcówka depilująca z nakładką zabezpieczającą. Drobnym minusem jest brak takiej ochronnej nasadki na szczoteczkę. Całość można schować w praktycznej kosmetyczce. Dopełnieniem zestawu jest powiększające lusterko z podświetleniem. Cały komplet prezentuje się bardzo elegancko i jest poręczny. Niewielki i smukły kształt sprawdzi się również w podróży. Nie zajmie dużo bagażu. Tyle o jego zewnętrznych zaletach. Czas skupić się na jego przeznaczeniu.   

Braun Face 830














Jest to urządzenie do mycia twarzy. Na początku sądziłam, że to tylko nowoczesny gadżet, bez którego można funkcjonować. Po kilku miesiącach mycia twarzy przy użyciu Braun Face przekonałam się, że dzięki technologii mikrodrgań zmywanie makijażu to przyjemność. Na początku jednak tak nie było. Moja skóra twarzy musiała się przyzwyczaić. Po użyciu twarz była delikatnie czerwona, jednak dogłębnie oczyszczona. Teraz nie muszę korzystać z żadnych dodatkowych peelingów. Dodatkowo jest to świetny masaż. Twarz jest doskonale wygładzona i krem się lepiej wchłania. Jeśli dla kogoś szczoteczka okazałby się za mocna można wymienić końcówkę na delikatniejsza różową - Sensitive. 

Końcówkę depilującą używam mniej, gdyż nie mam takiej potrzeby. Jednak jest bardzo praktyczna. Gdy nie mam ochoty bawić się pęsetą w przestrzeni nad nosem, sprawdza się idealnie. Pozwala zaoszczędzić trochę czasu.  Łapie nawet najmniejsze włoski. 

Braun Face 830




















Braun Face jest zasilany na jedną baterię AA. Dla mnie jest to dobre rozwiązanie gdyż nie trzeba mieć dodatkowych akumulatorów i pamiętać o ładowaniu. Bateria wytrzymuje bardzo długo jak na takie urządzenie. Szczoteczka jest wodoodporna i można używać pod prysznicem. 
Jestem bardzo zadowolona z tak praktycznego prezentu (dziękuje Dziewczynki). 

Braun Face 830
 Braun Face 830


Polecam P.Anna

wtorek, 3 maja 2016

Kraciaste wdzianko

Weekend majowy dobiega końca. Wkrótce wszyscy wrócimy do codziennych obowiązków, jednak zanim to nastąpi zapraszam serdecznie do zapoznania się z najnowszą realizacją. Nasza tegoroczna wiosna zaskakuje nas pogodą codziennie. W jednej chwili piękne słoneczko a za chwilę deszcze. Wdzianko sprawdzi się świetnie na wieczorne chłodniejsze spacery. Będzie idealne teraz wiosną jak i jesienna porą. Płaszczyk uszyty został z włochatej tkaniny w mieszance wełny (moher 90% + 10 % poliester). Tkanina jest połączeniem fioletu, różu i beżu. Bardzo miła oraz miękka w dotyku. Jest puszysta i włosowata. Bardzo dobrze się z niej szyło. Jest to prawdziwa wełna przez co trochę "gryząca", dlatego zdecydowałam się wszyć podszewkę co wydłużyło cały proces. Podszewka ma nietypowy kolor, który ciężko uchwycić na zdjęciach. Mieni się w barwach wełnianej tkaniny. Na przodzie dodałam 3 cm zapasu aby móc zrobić zapięcie. Dzięki temu mogłam spokojnie doszyć duże zatrzaski, które pełnią również funkcję ozdobną. Na razie pokazuje zdjęcia tylko na manekinie, ale na pewno pojawi się jeszcze na blogu stylizacja z kraciastym wdziankiem. Wykrój pochodzi z Burdy Szycie krok po kroku 2/2015 model 4E.












sobota, 9 kwietnia 2016

Pierwszy płaszczyk

Witam Was serdecznie na moim blogu. 
Będzie na nim trochę o modzie, szyciu, a może i nawet o gotowaniu. 
Szycia uczę sie po trochu w wolnych chwilach. Stało się to moja pasją. Zabiera ona dużo czasu jednak jest to czas spędzony bardzo pozytywnie i efektownie. Jakiś czas temu zapragnęłam mieć płaszczyk na wiosnę, ale nie mogłam znaleźć tego idealnego dlatego postanowiłam "rzucić się na głęboką wodę" i uszyć sobie ten wyjątkowy. Wykrój znalazłam w Burdzie 11/2013


Poniżej uszyty przeze mnie płaszczyk na podszewce.
Miłego oglądania. Pozdrawiam i do następnego.